Halowe Mistrzostwa Polski w Lekkoatletyce. 24-02-2014

Witam w dniach 22-23 Lutego w Ergo Arenie odbyły się 58 Halowe Mistrzostwa Polski w Lekkoatletyce. 

I z tej okazji zapraszam do mojej foto-relacji:

I dwa filmy:

Polska - Białoruś 4-2. Turniej EIHC w Gdańsku. 09-02-2014

Witajcie w dniach 6-9 lutego w Gdańsku odbywał się turniej hokejowy z cyklu EICH. Ja wybrałem się na mecz Polska-Białoruś i zapraszam do relacji z meczu.

Rozgrzewka Polaków i Białorusinów.

Narada przed meczem.

Maszyna czyszcząca lód.

I na koniec film:

Zakończenie ferii. 02-02-2014

Niestety ferie dobiegają końca, a co za tym idzie będzie brak czasu na jazdy rowerem. Wczoraj a właściwie dzisiaj wybrałem się rowem na Gdynię nocą a efekty widać poniżej:

Eindhoven 2013. 24-01-2014

Tak jak obiecałem a obietnic dotrzymuje o to wpis poświęcony wyjeździe do Holandii. ;)

Pierwotnie miałem się wybrać na jednodniową wycieczkę do Eindhoven jednak trwała ona 3 dni... A wszystko przez kochanego Ksawerego. I tak zamiast wylądować w Eindhoven wylądowałem w Dortmundzie i stamtąd zostałem przetransportowany autokarem do Eindhoven, gdy już dotarłem trzeba było się wybierać w drogę powrotną, jednak lot został odwołany i tak o to spędziłem noc w Holandii. Zostałem prze-bukowany na lot do Katowic z braku innych opcji jak pieniędzy byłem zmuszony lecieć na Śląsk. W Katowicach wylądowaliśmy o 23... Także kolejna noc po za domem, całe szczęście że następnego dnia był pociąg do Trójmiasta którym pojechałem. I to było by na tyle a teraz zapraszam do oglądania zdjęć.

Chwaszczyno "z góry".

Lotnisko w Dortmundzie.

Philips Arena

Samoloty w Eindhoven.

Siedziba UPS

Już w samolocie do kraju.

Eindhoven nocą

I na koniec fotki z pociągu.

I to już koniec mojej opowieści o Holandii,zapraszam do czytania i oglądania mojego bloga jak i kanału You Tube. Do zobaczenia!

Zima zaatakowała! 19-01-2014

Zima dotarła i do Trójmiasta, jednak nie skłoniło mnie to do odstawienia roweru na boczny tor a wręcz przeciwnie umotywowało do jeszcze lepszej jazdy. Dzisiejszy wpis będzie się składał z wczorajszego wypadu jak i dzisiejszego. Oba były na lotnisko ;) . No to lecimy, wczorajsza trasa to Gdynia-Osowa-Nowy świat-Lotnisko. Niestety zdjęcia troszkę słabszej jakości.

Jezioro Osowskie całkowicie zamarznięte.

Lotnisko od strony północnej.

Nowy nabytek.

Malownicze drzewa z wakacyjnego wpisu.

I fotka z dzisiejszego dnia, lotnisko od strony południowej.

Tradycyjnie na koniec panorama.

Ps. Cały czas pamięta o wpisie dotyczącym wyjazdu do Holandii. :)

Witajcie w 2014 roku! 11-01-2014

Na samym początku pragnę złożyć wam życzenia aby rok 2014 był dla was jeszcze lepszy niż 2013, tak abyście przejechali więcej kilometrów niż w 2013 roku i obyło się bez przykrych incydentów.

Przepraszam także za całkowity brak odzewu przez prawie dwa miesiące dostałem kilka meili (były też unsub'y :D ), ale było to spowodowane wyjazdem do Holandii ( jak będą chętni zrobię osobny wpis) i zepsuciem się starego roweru i czekaniem na wyprzedaże aby kupić nowy rower, a moim wybrankiem stał się  Romet Rambler 3.0 . 

Dzisiejsza przejażdżka to tylko 30 km już na nowym rowerze w kompletnym błocie skończyła się tak:

A gdzie pojechałem to pewnie się domyślacie :) Na lotnisko z pozoru łatwa trasa którą pokonywałem wiele razy okazała się być mocno błocista:

Na samym lotnisku pusto jak to w sezonie zimowym,ale Eurolot'a udało się złapać.

Panorama:

Na samym końcu zapraszam was do odwiedzania mojego kanału na You Tube ,gdzie pojawiają się rzadko bo rzadko ,ale są filmiki z ważnych wydarzeń w  trójmieście.

Do zobaczenia w kolejnych wpisach!

Krótki górzysty wypad. 20-11-2013

Witam. Niestety pogoda nie rozpieszcza więc i przejażdżki nie są długie. Dzisiaj tylko 35 km. Trasa to w 100% wsie kaszubskie czyli podjazdy i pagórki widoczne na zdjęciach.

Na początek piękny krejobraz.

Lotnisko

Wspomniane wcześniej, kaszubskie górki.

I specjalność bloga panoramy!

Bardzo ładna pogoda. 15-11-2013

Siemanko dzisiejszy dzień przyniósł bardzo miłą niespodziankę w postaci pięknej pogody w tę szaro-burą jesień. Nie pozostało nic innego jak 30-sto kilometrowa jazda na rowerze. A ja mam dla was również miłą niespodziankę w postaci ogromnej ilości zdjęć.